Cześć!
Dzisiaj odbiegnę nieco od papierów, ale dalej pozostaję w klimacie DIY. Chciałabym pokazać Wam szybciutki kurs na lampion z makramy.
Do wykonania go potrzebny nam będzie jedynie kawałek sznurka i nożyczki.
W zależności od tego jak gęsta ma być nasza "sieć", dobieramy odpowiednią ilość sznurków. Ja do zrobienia malutkiego świecznika odmierzyłam sobie 3 kawałki po 2,5 metra każdy. Sznurki zaginamy w połowie długości i robimy pętelkę, tak żeby powstało nam "uszko".
Uszko przecinamy i powstaje nam ogonek;). Możemy go potem zapleść np. w warkocz lub pozostawić luźny.
Następnie dłuższe kawałki sznurka łączymy w pary i również zaplatamy supełki. Bardzo ważne jest, żeby odległości wiązanych supełków były równe, bo to gwarantuje nam powstanie w miarę równej "sieci".
Przechodzimy do poziomu niżej i łączymy w parę prawy sznurek z pierwszego supełka z lewym sznurkiem z drugiego supełka. I tak w kolejnych parach. Ciężko jest to opisać, ale mam nadzieję, że na zdjęciu jest to dobrze widoczne;)
I znów to samo ;)
W zależności od tego ile sznurków użyjemy i jakie odległości będą między supełkami, możemy regulować wielkość naszego splotu. Ja chciałam uzyskać malutką kieszonkę, więc użyłam tylko 3 sznurków i wiązałam dość ciasno. Tak, żeby zmieścił się mały słoiczek po Gerberkach;). Niestety w pośpiechu sploty nie wyszły tak równo, jakbym chciała, ale przymykam na to oko;).
Środek dekorujemy dowolnie.
A takie lampiony zdobiły w tym roku moją altankę;).
Lampiony jeszcze wiszą, ale czuć już zbliżającą się jesień, tak więc zapraszam do udziału w jesiennym wyzwaniu na blogu Scrap'n'skill. Zerknijcie poniżej;).
Pozdrawiam wrześniowo:)
Minia
Super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu😚😚😚
Usuń