Witam serdecznie!
Dziś przygotowałam dla Was kurs na warstwową kartkę
A kto
mnie zna, to wie, że najbardziej lubię kwiaty i warstwy właśnie.
Co nam będzie potrzebne?
Na początek dobrane kolorystycznie arkusze papieru (ja
wybrałam Studio75 Violet Love), baza, taśma 3D, nożyczki oraz sprzęt do
zrobienia kwiatków (wykrojniki, pianka, dłutko), tusz, mgiełki (albo farby)i
różne przydasie, np. gaza, sznurek, susz, może być też sizal, pręciki,
papierowe kwiaty.
Wybrałam trzy arkusze papieru. Pierwszy docinam do wielkości
bazy 14cm x 14 cm, nie zostawiam marginesów, ponieważ papier i tak będę
wyginać. Pozostałe dwa arkusze są mniejsze od poprzednich o niecały centymetr.
Następnie wycinam z tego samego papieru scrapowego kwiaty i
listki. Użyłam wykrojników Craft Passion. Jak widzicie, moje kwiatki będą… w
kwiatki.
Następnie ostrzem nożyczek przeciągam brzegi papieru,
postarzając go.
Postarzone brzegi tuszuję, to samo robię z listkami. I nie
ukrywam, że tu najbardziej lubię Distressa TEA DYE. Efekt tego koloru po prostu
mi się podoba, choć mam chyba wszystkie odcienie brązów, to używam głównie tego
tuszu.
Pierwszą warstwę papieru przyklejam od razu na bazę, a
pozostałe na taśmie trzymilimetrowej 3d Craft Passion.
Papiery trochę wyginam palcami i tak oto wyglądają moje
warstwy.
Papier, który wybrałam na górną warstwę sam w sobie ma
nadrukowane żółtawe chlapania, pomyślałam więc, że dochlapię jeszcze fioletową
mgiełką 13arts, można to zrobić także farbami, ecoliną czy splashem.
Na takich pochlapanych warstwach ułożyłam kompozycję z
kwiatów z papieru scrapowego oraz tych papierowych też. Można jednak użyć tylko
kwiatów papierowych albo materiałowych. Dodałam listki, „różne różności” i
napis. Ale to nie wszystko, ponieważ
moje fioletowe chlapnięcia trochę się schowały, dochlapałam więc jeszcze
mgiełkami 13arts – fioletową i żółtą. A na koniec użyłam dodatkowo białego
splasha 13arts, ponieważ te chlapnięcia są bardziej wypukłe i po prostu je
lubię.
Spodobał się Wam efekt? Jeśli tak, skorzystajcie z kursu i w
komentarzu podzielcie się swoim dziełem.
A ja przypominam, że zostało jeszcze dwa dni na wzięcie
udziału w naszym wyzwaniu NA SŁODKO. Zachęcam.
Do zobaczenia wkrótce, Ania